Kim Dzong Un spotka się z Putinem. Północnokoreańskie media potwierdzają wyjazd z Pjongjangu
2023-09-12, 02:08
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un opuścił w niedzielę wieczorem Pjongjang i udał się prywatnym pociągiem w podróż do Rosji - poinformowała we wtorek północnokoreańska agencja prasowa KCNA. To pierwsze oficjalne potwierdzenie ze strony Korei Północnej wcześniejszych doniesień, że Kim jest w drodze na spotkanie z Putinem we Władywostoku.
Według agencji KCNA, Kimowi towarzyszy delegacja najwyższych rangą osobistości rządowych, w tym dowódców wojskowych
Na zdjęciach rozpowszechnionych przez oficjalne północnokoreańskie media widać żołnierzy oddających honory wojskowe i tłum cywilów powiewających kwiatami i flagami. Kim wsiadł do ciemnozielonego pociągu, jak się przypuszcza, opancerzonego i wyposażonego w specjalne oprzyrządowanie.
Rosja kupi broń z Korei Północnej? Mają o tym rozmawiać przywódcy obu krajów
Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował w nagraniu wideo, że wizyta Kima będzie miała charakter państwowy i poświęcona będzie "umacnianiu przyjaźni".
Jak pisze Reuters nieoficjalnie przypuszcza się, że spotkanie Kim - Putin poświęcone będzie m. in. współpracy wojskowej, w tym ewentualnym zakupom przez Rosję północnokoreańskiej broni. Do spotkania ma dość prawdopodobnie we wtorek.
Czytaj także w I.pl: Pseudowybory w Rosji i okupowanych regionach Ukrainy. Wielki test przed reelekcją Putina
Spotkania Kim Dzong Una
To pierwsza zagraniczna podróż przywódcy Kim Dzong Una od 2019 roku. Wtedy także był we Władywostoku i też spotkał się z rosyjskim prezydentem po zerwaniu rozmów o rozbrojeniu nuklearnym Korei Północnej z ówczesnym prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Amerykański dziennik "New York Times" napisał, że Kim ma spotkać się osobiście z Putinem, by omówić kwestię dostaw broni dla rosyjskiej armii. Wojskom rosyjskim atakującym Ukrainę szczególnie brakuje amunicji artyleryjskiej.
Czytaj także w TVP.Info: Policzyli rosyjskich żołnierzy na Białorusi. 2300 i jeden Su-25
[ZOBACZ TAKŻE] Poseł KO Paweł Kowal gościem Polskiego Radia:
PAP, IAR/ mbl